wtorek, 2 sierpnia 2011

Kreatywne dokumenty aplikacyjne

Dokumenty aplikacyjne można napisać inaczej. Choć budzą kontrowersje, coraz częściej w ręce rekruterów dostają się dalece odbiegające od standardów listy motywacyjne i CV. Trudno określić co jest inspiracją twórców kreatywnych dokumentów aplikacyjnych, jednak ich motywacja jest jak najbardziej jasna – zszokować, zaciekawić, zaintrygować i – finalnie – otrzymać propozycję pracy. 

DLA KOGO?

Co ciekawe, niestandardowe dokumenty aplikacyjne przestały być domeną przedstawicieli zawodów, którzy z założenia mają być innowacyjni i pomysłowi. Coraz częściej na tą nietuzinkową formę prezentowania swojego życiorysu zawodowego decydują się osoby, od  których absolutnie nie wymaga się bycia pomysłowym ponad normę. Mowa tu o wszelkich zawodach typowo konwencjonalnych czy metodycznych, opartych na zasadach, normach i procedurach – w takim wypadku, przykładowo, kreatywna księgowa bardziej szokuje, aniżeli budzi podziw. O wywieraniu wrażenia profesjonalistki można by było dyskutować.

CV JAKO WIZYTÓWKA

Jeżeli kandydat chce popisać się designerskim CV, powinien zastanowić się jaki wizerunek siebie chce nim zbudować. CV jest poniekąd naszą wizytówką . Dokumenty aplikacyjne, które są eleganckie i przejrzyste, bądź bajecznie kolorowe i nieco chaotyczne, dają pracodawcy konkretną informację o naszej osobie. Łatwo popełnić grzech zaniedbania, bądź przesady – literówki, niepełne informacje, bądź wprost przeciwnie –nadmiar danych może skierować nasze CV wprost do kosza.
Chcąc sprawiać wrażenie profesjonalisty i idealnego pracownika w swojej branży, musimy dokładnie przeanalizować czego się od nas wymaga. Kreatywności, pomysłowości, nieszablonowych rozwiązań? A może dokładności, precyzji, trzymania się norm i standardów? Kreatywne dokumenty aplikacyjne, tak jak i te tradycyjne, dopasowujemy do wymogów aktualnego stanowiska – o tej zasadzie trzeba pamiętać.

KrEaTyWnIe, CZYLI JAK?

Zasadą w tworzeniu kreatywnych dokumentów aplikacyjnych jest wykraczanie poza standardy. Nie można być typowym, nie można być jednym z wielu. Decydując się na taką formę dokumentów aplikacyjnych (nie zapominajmy o liście motywacyjnym, który również jest wdzięcznym tworzywem do wszelkich przekształceń), musimy wykreować coś, co zapadnie w pamięć rekrutera. Pamiętajmy, że przez ręce (i monitory) osób zajmujących się rekrutacją, przewijają się setki dokumentów aplikacyjnych, w tym i tych niecodziennych. Jak zaskoczyć kogoś, kto widział wiele?

Oto kilka zaczerpniętych z życia przykładów dokumentów aplikacyjnych, które zapadają w pamięć:

- CV jako wielka laurka (format zgiętego brystolu)
- CV jako fototapeta (jeszcze większy format)
- CV jako etykieta butelki z napojem (w trakcie opróżniania butelki, na odwrocie etykiety ukazują się kolejne wersy CV)
- CV jako puzzle (gratuluję wiary w cierpliwość rekrutera)
- CV jako ulotka
- CV jako karton wypełniony atrybutami symbolizującymi różne aktywności, którymi kandydat dotąd się zajmował
- CV w formie klocków
- Video CV (które staje się coraz bardziej popularne)

PRZYKŁADY KREATYWNYCH CV W SIECI:


i szczególnie polecam:
http://haganblount.com/

KREATYWNY LIST MOTYWACYJNY:
...czyli coś, co rozbawiło mnie do łez. Zagadką pozostaje oferta pracy, na którą aplikował twórca niniejszego CV.

5 komentarzy:

  1. Świetne linki do CV - ciekawe przykłady :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kreatywność w cenie pod warunkiem że jest ze smakiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzeba pamiętać o umiarze. Kreatywność jest ok, bo pomaga się nam wyróżnić i nie zginąć wśród "tłumu" innych zgłoszeń, ale może też być źle odebrana, zwłaszcza w niektórych zawodach. Czasem jednak warto zaryzykować, pamiętając o dobrym smaku i braku przesady.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobra ciekawostka, ale dla dużych firm. Ja nie wiem czy w małych firmach ktoś zwraca uwagę na takie szczegóły.

    OdpowiedzUsuń